Panie Dareczku,na zawsze pozostanie pan w sercach wroclawian i super,że znów można z panem przebywać.Był pan niezwyklym żużlowcem i jest wspanialym człowiekiem.Nie zapomne lat 93,94,95 do końca życia!Pana,Piotrka Barona i reszty Sparty Polsat wówczas.Piękne czasy...Mialam naście lat a dziś....dziś już nie mam czasu biegać na stadion,ale myśle że jeszcze kiedyś pana zobacze.Pozdrawiam,