NO szkoda, szkoda...ale to też jego wina i Susiego. Bo powinni sytuacje wyjaśnić z trenerem albo z Tillingerem, a nie od razu mówić o swoich żalach gazetom i telewizji... Mam nadzieję, że wszysko się ułozy i Emil z nami zostanie jeszcze na bardzo bardzo długo :) Pozdro